Miłość wyznaje się na różne sposoby – poprzez czyny, gesty, słowa. Te ostatnie potrafią wyrażać uczucia, które tylko pozornie są skomplikowane. Poznaj najpiękniejsze liryki miłosne na walentynki i odkryj ich uskrzydlającą moc.
W poezji miłość ma „stare jak świat prawa” – pisał Adam Asnyk. Jej owocem są wiersze, które inspirują do wyrażania uczuć w niebanalny sposób. Z okazji walentynek, wybraliśmy najpiękniejsze z nich.
Halina Poświatowska „Czym jest miłość”
Gdyby zapytać każdego z osobna, co znaczy dla niego miłość, z pewnością odpowiedzi byłyby różne. Halina Poświatowska stworzyła własną definicję miłości w utworze „Czym jest miłość”. Poetka nie odpowiada jednak wprost na pytanie, które zadaje w tytule wiersza. Zamiast tego ucieka do porównań, wskazując elementy codzienności i przyrody, w których odnalazła cechy tego uczucia.
„Płomieniem, który posiadł drewnianą chatę – pijanym
pocałunkiem wgryzł się w głąb strzechy.
Piorunem – który kocha wysokie drzewa – wodą
uwięzioną płasko – wyzwalaną przez niesyty wolności wiatr”.
Poświatowska pisze o miłości jak o niewyobrażalnej sile, która zdolna jest pochłonąć wszystko dookoła. Jest dla niej czymś niebezpiecznym, a zarazem niezwykle hipnotyzującym. Wierzy, że każdy z nas jest takim „wysokim drzewem”, które wciąż narażone jest na uderzenia piorunów, czyli – w rozumieniu poetki – miłości. Tym samym daje do zrozumienia, że zakochanie jest czymś, przed czym nie zawsze można uciec.

Bolesław Leśmian „Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą”
Wydany pośmiertnie utwór „Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą” Bolesława Leśmiana opowiada z kolei o miłości wyrażanej drobnymi gestami: uśmiechem, szeptem, uważnością na to, co mówi druga osoba.
„Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą –
Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,
Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą –
I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu”.
Podmiot liryczny mówi do ukochanej kobiety, lecz po drodze gubi sens wypowiadanych słów. Nabierają one znaczenia dopiero wtedy, gdy wysłucha ich partnerka. To przykład miłości opartej na wzajemnym zrozumieniu, dla której język nie jest żadną barierą.

Wisława Szymborska „Zakochani”
Miłość czasem odznacza się uroczą naiwnością. Trafnie uchwyciła to Wisława Szymborska w wierszu „Zakochani”. Opowiada on o uczuciu, które połączyło młodą parę. Jest pełne zachwytu, młodzieńczej beztroski i wiary w to, że ten stan nigdy nie przeminie. Zakochani nie biorą nawet pod uwagę możliwości rozstania. Traktują je jak sen, który nie ma prawa się spełnić.
„A kiedy zasypiamy,
we śnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen,
ale to dobry sen.
bo się budzimy z niego”.

Krzysztof Kamil Baczyński „Niebo złote Ci otworzę”
Baczyński, poeta pokolenia Kolumbów, wierzył, że miłość jest w stanie nadać kolor szarej rzeczywistości. Każdego dnia, żyjąc „pod ostrzałem”, pośród huku wybuchów i spojrzeń ginących ludzi, poszukiwał ucieczki i nowego sensu. Bohaterem jego wiersza „Niebo złote Ci otworzę” jest zakochany mężczyzna, a uczucie, którym obdarzył pewną damę, pozwala mu zanurzyć się w fantastycznych wizjach. Podmiot liryczny zaczyna śnić o ciszy, którą przełamuje jedynie szum jezior. Marzy też o jasności, której nie jest w stanie zgasić mrok.
„Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne
ptasi świt”.
Poeta wierzy, że urzeczywistnić to wyobrażenie może jedynie miłość. Nawet jeśli nie odmieni ona losu, to podaruje nadzieję, a tym samym siłę, by walczyć o lepszy świat. Jeśli miłość naprawdę prowokuje do takich działań, czy istnieje większa ponad nią wartość?

Anna de Noailles „Niewinność”
Na koniec fragment poezji o miłości, która nie przemija. Mogą zmieniać się pory roku i pory dnia, a uczucie łączące dwoje kochanków będzie wieczne. To najważniejsze przesłanie wiersza „Niewinność” Anny de Noailles.
„Jeśli chcesz, urządzimy nasz dom tak pięknie,
Że będziemy mieszkać w nim latem i zimą!
Będziemy patrzeć, jak wokół śnieg topnieje,
A pożółkłe drzewa na nowo się zielenią!”
Wspólne zachwyty nad tym, jak noc przechodzi w dzień, jak więdną, a następnie rozkwitają znów kwiaty – nadawanie zwyczajności niezwykłego znaczenia to nieodłączna cecha miłości. Sprawia, że nasze życie wydaje się pełniejsze i tym piękniejsze, o ile wzrasta w nas miłość.
