Rozpoczęła się 10. edycja programu „Rolnik szuka żony”, który niezmiennie prowadzi Marta Manowska. W jubileuszowym sezonie miłości poszukują dwie kobiety oraz trzech mężczyzn. Choć początkowo opinie na temat polskiej wersji światowego formatu o rolnikach były podzielone, wkrótce „Rolnik” stał się telewizyjnym hitem, bijąc rekordy oglądalności. Jak Marta Manowska wspomina program i jego uczestników? Zobaczcie sami.
„Rolnik szuka żony” od lat budzi ogromne zainteresowanie, gromadząc przed telewizorami miliony widzów. Każdy kolejny sezon wiąże się z wielkimi emocjami oraz nadzieją, że samotni rolnicy odnajdą szczęście w miłości i spotkają osobę, która zechce spędzić z nimi resztę życia.
,,To są osoby, które mają podobne braki i pragnienia do naszych. W końcu wszyscy marzymy o tym, by być zdrowi, szczęśliwi, żeby spotkać kogoś, z kim moglibyśmy ułożyć sobie życie, kto będzie naszym życiowym sukcesem
– słyszymy w rozmowie Mateusza Szymkowiaka z Martą Manowską dla programu „Pytanie na śniadanie”.
Premiera 10. serii uwielbianego przez Polaków reality show miała miejsce w niedzielę 17 września o na antenie TVP1.
Marta Manowska utożsamia się z widzami
Do spragnionych miłości uczestników programu przychodzi niezmiennie Marta Manowska, która pomaga im w znalezieniu drugiej połówki, rozmawiając z nimi o ich pragnieniach, udzielając rad, aż w końcu wyczekując na podjęcie przez nich decyzji, z którym kandydatem bądź kandydatką chcieliby zamieszkać na gospodarstwie i w przyszłości stworzyć szczęśliwą rodzinę.
,,Te trzy dni, które ukazują życie na gospodarstwie, mnie omijają, więc ja jak najbardziej czekam na ten program. Oglądam go zawsze.
Program pełen wzruszeń
„Rolnik szuka żony” jest nie tylko ogromnym przeżyciem dla kandydatów, kandydatek i rolników, ale też dla samej prowadzącej, która ma wyjątkową okazję poznać uczestników, rozmawiając z nimi osobiście.
,,Wzruszam się podczas zdjęć, czasami podczas finału (…) bo jak się nie wzruszać, gdy ktoś opowiada o swojej historii, która jest trudna. Albo o samotności, o brakach, które odczuwa…
Mateusz Szymkowiak, biorąc pod uwagę pytania, jakie Manowska zadała jego uczestnikom na przestrzeni lat, nazwał ją „mistrzynią telewizyjnego wywiadu”. W końcu dzięki jej dociekliwości widzowie też mają okazję poznać osoby, które biorą udział w „Rolniku”. To z kolei sprawia, że stają się nam bliżsi i podobnie jak oni przeżywamy każdą podjętą przez nich decyzję:
,,To są najprostsze pytania, które każdy z nas sobie zadaje w życiu, i wydaje mi się, że dlatego tak jest
„Rolnik szuka żony”. Gdzie i kiedy oglądać?
Wiemy już, dlaczego „Rolnik szuka żony” budzi ogromne zainteresowanie, nie tylko wśród widzów. Chcąc poznać uczestników kolejnej, jubileuszowej edycji uwielbianego w Polsce show, zachęcamy do oglądania programu w niedziele o godz. 21:10 w TVP1.
Program można obejrzeć również na platformie TVP VOD.