Wyobraźnia podpowiadała mu przerażające i makabryczne obrazy, a on sam był postrzegany jako zamknięty i wyjątkowo skromny człowiek. Jego cały świat mieścił się na kilkudziesięciu metrach w warszawskim bloku, w stworzonej przez siebie małej pracowni oraz w uśmiechu i oczach ukochanej żony, Zofii. Jakim człowiekiem i artystą był Zdzisław Beksiński?