Ponad sto lat temu był największą gwiazdą filmową, lecz wczesna, niespodziewana śmierć sprawiła, że szybko o nim zapomniano. Reżyser Edward Porembny przypomina jego postać w swoim filmie dokumentalnym „Życie i śmierci Maxa Lindera”, który będzie można obejrzeć podczas 21. edycji festiwalu Millenium Docs Against Gravity.