Dobiega końca 77. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Choć w poprzednich jego edycjach publiczność na Lazurowym Wybrzeżu mogła oglądać polskie produkcje, to próżno było ich szukać w tegorocznych konkursach. Może z wyjątkiem skandynawskiego obrazu „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna, przy którym pracowali rodzimi filmowcy.