Arkadiusz Milik wróci do Ekstraklasy? „To nie jest wykluczone”

Arkadiusz Milik, 30-letni zawodnik reprezentacji Polski i Juventusu Turyn, od dłuższego czasu leczy kontuzję stawu skokowego. Lewonożny napastnik – jak wynika z przedstawianych w mediach informacji – na boisku pojawi się dopiero w styczniu. Kłopoty zdrowotne, z jakimi coraz częściej się zmaga Polak, są dużym problemem dla Starej Damy.

To właśnie dlatego – jak podaje od jakiegoś czasu włoska prasa – Thiago Motta zaczął obmyślać plan odejścia kadrowicza Biało-Czerwonych z klubu. Trener – w przeszłości znakomity pomocnik – chce ponadto odmłodzić kadrę Starej Damy i zamierza sprzedać lub rozwiązać kontrakty z kilkoma bardziej zaawansowanymi wiekowo piłkarzami.

Taka sytuacja sprawia, że Milik musi zacząć zastanawiać się nad swoją zawodową przyszłością. Napastnik, w przeszłości występujący w Bayerze Leverkusen, Ajaxie Amsterdam, Olympique Marsylii i SSC Napoli, zaczynał swoją wielką karierę w Górniku Zabrze. To właśnie tam, w wieku 17 lat, jego talent został dostrzeżony przez Adama Nawałkę.

Młody piłkarz rozegrał w barwach klubu ze Śląska ponad 40 meczów i zdobył 12 bramek. To zwróciło uwagę wielkich klubów. W 2013 r. został kupiony przez Bayer Leverkusen. Na początku Aptekarze wypożyczyli go do FC Ausburg, a następnie do Ajaxu Amsterdam. Ten ostatecznie wykupił zawodnika w 2015 r. W holenderskiej drużynie Milik był wiodącą postacią. To sprawiło, że zainteresowało się nim, a następnie kupiło go włoskie Napoli. Tam przez ponad 6 lat Polak był liderem drużyny. W 2022 r. przeszedł do Olympique Marsylii, a później do Juventusu Turyn.

Teraz sytuacja Milika znacząco się skomplikowała. Nasz reprezentant po wyleczeniu urazu najprawdopodobniej nie znajdzie już miejsca w podstawowym składzie Juve. W związku z tym możliwe jest, że będzie poszukiwał nowego klubu. Zaskakujące informacje podał portal Goal.pl, który rozmawiał z Łukaszem Milikiem, dyrektorem sportowym Górnika Zabrze. Ten wyjawił, że powrót napastnika do klubu ze Śląska wcale nie jest wykluczony.

„Nie jest to science fiction. Nawet parę dni temu rozmawialiśmy z Arkiem na temat Górnika. Jest na bieżąco, śledzi, ostatnio mówił, że podobają mu się nasze koszulki meczowe i chce mieć taką w domu. Czy kiedyś wróci do Zabrza? Nie wiem, ja bym chciał. Z mojej strony mogę zapewnić, że na tyle, na ile wciąż tu będę i będę mógł, będę próbował zrealizować taki transfer” – powiedział brat piłkarza w rozmowie zatytułowanej „Łukasz Milik dla Goal.pl: w tych transferach Lukas Podolski najmocniej maczał palce”.

RS