Maciej Musiał to dziś jeden z czołowych polskich aktorów. Swoją pozycję osiągnął dzięki ciężkiej pracy. Zamiast korzystać z łatwej przepustki do świata show-biznesu, zdecydował się na solidne wykształcenie w szkole teatralnej oraz rozwój na wielu płaszczyznach. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
Od dziecięcej ciekawości do aktorskiej charyzmy
Można by powiedzieć, że bohaterowie grani przez Musiała pojawiają się na ekranach naszych telewizorów od zawsze, bo już od 2004 roku. Wystąpił wtedy w serialu „Plebania” jako… chłopiec przystępujący do spowiedzi. Rok później wziął udział w telewizyjnym spektaklu „Oskar”, a w 2007 roku pojawił się w serialu „Prawo miasta” oraz w filmie „Futro”. Kolejny rok przyniósł Musiałowi angaż w „Ojcu Mateuszu”, gdzie zagrał wnuka Lucyny Wielickiej. Jednak prawdziwy przełom w jego karierze miał dopiero nadejść.
Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Tomka Boskiego w serialu „Rodzinka.pl” (2011–2020) – wielu widzów wciąż kojarzy go głównie z tej produkcji. Po zakończeniu zdjęć do ostatniego sezonu młody aktor postawił na rozwój i ruszył po poważniejsze role oraz nowe doświadczenia. Sam serial ma niebawem powrócić na mały ekran w nowej odsłonie!

Hollywood? Czemu nie!
Zamiast osiąść na laurach, Maciek zaryzykował i podjął studia na Wydziale Aktorskim Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, które ukończył z tytułem magistra sztuki w 2021 roku. To krok, na który decydują się nieliczni – szczególnie ci, którzy w Polsce już osiągnęli dużą popularność. Ale on nie chciał być jedynie gwiazdką znaną z serialu familijnego. I to naprawdę mu się opłaciło.
Musiał został dostrzeżony nie tylko w Polsce, lecz także na świecie. Stało się to w momencie, gdy pojawił się w serialowej wersji „Wiedźmina”. Może nie była to wielka rola, ale wejście do tak wielkiej produkcji to jak przepustka do nowych możliwości. I choć Maciek nie porzucił polskiego kina, to wyraźnie widać, że jego ambicje sięgają znacznie dalej.
Co ciekawe, Maćka fascynuje nie tylko aktorstwo. Już w 2018 roku zaskoczył wszystkich jako producent serialu. Chociaż nie był to łatwy krok – dystopijny thriller, opowiadający alternatywną historię Polski – był dowodem na to, że Musiał nie boi się wyzwań. W przerwach od kręcenia filmów prowadził program „The Voice of Poland”, a nawet próbował swoich sił na parkiecie programu tanecznego.

Serce do życia, serce do ludzi
Maciek Musiał od lat angażuje się również w akcje społeczne i charytatywne. Otwarcie mówi o swoich wartościach, podkreśla znaczenie rodziny i relacji międzyludzkich. Jest jednym z tych ludzi, którzy swoją autentycznością potrafią zdobywać serca – nie tylko widzów, ale i wszystkich, którzy spotykają go na swojej drodze.
Jedną z głośniejszych akcji aktora była ta, która miała miejsce podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Musiał zaoferował nietypową aukcję charytatywną – miał osobiście posprzątać dom zwycięzcy licytacji do zapętlonego utworu „Explosion” duetu Kalwi & Remi. Ponadto zwycięzca mógł wybrać inny utwór, taki jak „Lay All Your Love on Me” zespołu ABBA czy „Chciałbym być” Krzysztofa Krawczyka. Aukcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem – wzięły w niej udział 62 osoby, a ostateczna kwota licytacji osiągnęła imponujące 136 tysięcy złotych. Całość tej sumy zostanie przeznaczona na zakup sprzętu medycznego dla oddziałów onkologii i hematologii dziecięcej.

30 lat i co dalej?
Gdy jedni mówią o kryzysie trzydziestki, Maciej Musiał udowadnia, że to dopiero początek jego zawodowej drogi i wielkich projektów. Z pewnością zobaczymy go jeszcze w wielu rolach – być może w Hollywood, być może w kolejnych polskich produkcjach, które będą pisać nową historię kina. Jedno jest jednak pewne – Maciek Musiał to nie tylko chłopak z „Rodzinki.pl”. To aktor, producent i człowiek, który nie boi się iść własną drogą.

Maciej Musiał w TVP VOD
Poza kultowym serialem „Rodzinka.pl” Musiał wystąpił także w wielu innych, cieszących się popularnością produkcjach, a wiele z nich dostępnych jest w serwisie TVP VOD. Jedną z nich jest choćby „Czas honoru”, który zdobył uznanie publiczności telewizyjnej.
Warty uwagi jest serial „Krew z krwi”, opowiadający o Carmen, wdowie po tragicznie zmarłym gangsterze, która zostaje zmuszona do przejęcia kontroli nad rodzinnymi interesami. Musiał wciela się w rolę syna głównej bohaterki – Franka Majewskiego.
Z kolei film film „Dwie korony” przybliża widzom wyjątkową historię ojca Maksymiliana Kolbego – od jego lat dziecięcych aż po męczeńską śmierć w Auschwitz. Film ukazuje nieznane wcześniej fakty z życia świętego, łącząc wybitne kreacje aktorskie z autentycznymi relacjami osób, które miały okazję go poznać. Musiał zagrał jednego z młodych franciszkanów.