Paris Saint-Germain zmierzy się dziś z Aston Villą w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. PSG, świeżo po zdobyciu 13. tytułu mistrza Francji, prezentują znakomitą formę. Czy zespół prowadzony przez Luisa Enrique zdoła wykorzystać przewagę własnego boiska i zapewnić sobie korzystny wynik przed rewanżem? Sprawdź, gdzie i kiedy oglądać transmisję na żywo.
Mecz Paris Saint-Germain – Aston Villa zostanie rozegrany w środę, 9 kwietnia, o godz. 21:00. Transmisję na żywo z ćwierćfinału Ligi Mistrzów będzie można oglądać w TVP1, TVP Sport, serwisie sport.tvp.pl, aplikacji mobilnej, smart TV i HbbTV. Komentować będą Jacek Laskowski i Robert Podoliński.
PSG w wielkiej formie. Czy awansują do półfinału?
PSG nie zwalnia tempa. Po efektownym wyeliminowaniu Liverpoolu w 1/8 finału Ligi Mistrzów drużyna Luisa Enrique wygrała cztery kolejne mecze we Francji – z Marsylią (3:1), Saint-Etienne (6:1), Dunkierką (4:2) i Angers (1:0).
Paryżanie zapewnili sobie tym samym kolejny tytuł mistrza kraju na sześć kolejek przed końcem rozgrywek. Kluczowe role po raz kolejny odegrali Ousmane Dembele, który ma już na koncie 32 gole w 40 spotkaniach, oraz 21-letni Bradley Barcola, będący jednym z objawień ostatnich lat.
W dzisiejszym meczu z Aston Villą świeżo upieczeni triumfatorzy Ligue 1 zagrają nieco osłabieni. Za kartki pauzuje kapitan Marquinhos. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Lee Kang-ina, który został wpisany na listę meczową, ale jest krótko po wyleczeniu kontuzji. Niemniej Enrique ma do dyspozycji szeroką i wyrównaną kadrę, więc z pewnością znajdzie zastępstwo.
Aston Villa. Czy The Villans będą kontynuować zwycięski marsz?
Aston Villa w obecnym sezonie przeżywa prawdziwy renesans. Awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów to największy sukces klubu na arenie europejskiej od ponad 40 lat. Drużyna, w której występuje reprezentant Polski, Matty Cash, jest w znakomitej formie.
The Villans mają na koncie siedem kolejnych zwycięstw z rzędu, w tym wygrane z Club Brugge (3:0), Brentford (1:0), Brighton (3:0) oraz Nottingham Forest (2:1). Tylko dwa punkty dzielą ich od czwartego miejsca w Premier League, które gwarantuje udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Ten mecz będzie miał dodatkowy wymiar dla Unaia Emery’ego, który w przeszłości prowadził PSG i pożegnał się z klubem w napiętej atmosferze. Hiszpański szkoleniowiec nie ukrywa, że powrót do Paryża ma dla niego symboliczne znaczenie, ale zapewnia, że w środę liczyć się będzie dla niego tylko wynik.
Fot. główna: Anadolu/ Getty Images
