Aż siedem miesięcy Urszula z Poznania i Stanley z Mysłowic musieli ukrywać przed światem swoją miłość. Poznali się w Mikołajkach podczas nagrywania programu „Sanatorium miłości”, ale dopiero po telewizyjnym finale mogą otwarcie cieszyć się uczuciem, które połączyło ich na planie programu TVP1. – Kochamy się. To jest piękne, co nam się przytrafiło – mówi Ula w rozmowie z TVP.pl. – Całe życie czekałem na taką kobietę – dodaje jej ukochany. „Sanatorium miłości” można oglądać w TVP VOD.