Na długo przed tym, jak płonący sterowiec trafił na okładkę debiutanckiego albumu Led Zeppelin, pewien niemiecki inżynier urzeczywistnił wizję, która na trwałe odmieniła historię lotnictwa – i pozostawiła ślad w kulturze. Zaprojektowana przez niego maszyna uniosła się nad Jeziorem Bodeńskim zaledwie na kilkanaście minut, lecz ten krótki lot wyznaczył nowy kierunek: ku niebu, które przestało być wyłącznie domeną marzeń, a stało się przestrzenią inżynierskiej precyzji.