Będzie to pierwsze spotkanie unijnych liderów w Brukseli od czterech miesięcy.
Urzędnicy w Radzie powiedzieli, że liczba osób w delegacjach narodowych, które towarzyszą unijnym przywódcom, będzie ograniczona. Przy stole negocjacyjnym zachowany będzie dystans między przywódcami.
Wiele wskazuje na to, że szczyt odbędzie się z ograniczoną obsługą dziennikarską. Atrium unijnej Rady, gdzie odbywają się szczyty, zamieniane jest wtedy w dużą salę prasową dla kilkuset dziennikarzy ze wszystkich krajów członkowskich. Tym razem, jak mówią unijni urzędnicy, to będzie niemożliwe.
17 i 18 lipca nadzwyczajny szczyt UE w sprawie unijnego budżetu
Obowiązuje reżim sanitarny
– Należy unikać tak dużych skupisk ludzi w dobie pandemii, a poza tym, obowiązuje zaostrzony reżim sanitarny i do dwustu jest ograniczona w Belgii liczba osób w zamkniętych pomieszczeniach – powiedział jeden z dyplomatów.
A to oznacza, że utrudnione też będą kontakty osobiste z członkami delegacji, którzy bardzo często są źródłem informacji.
Przyszłe ramy finansowe UE mają być wsparte przez nowe źródła własne