Zmiany za oceanem nie zdążyły się jeszcze przełożyć na poszczególne rynki i pewnie nie przełożą się od razu, zwłaszcza, że w magazynach są jeszcze zapasy śruty sojowej kupowanej po wyższych stawkach.Za tonę w listopadzie trzeba zapłacić prawie 2025 złotych. Od grudnia zaplanowane są nieznaczne przeceny kontraktów, związane przede wszystkim z kończącymi się zbiorami soi w Ameryce i większą jej podażą na rynku. Poniżej dwóch tysięcy stawki mają spaść dopiero od lutego. Ale nie samą soją żyją zwierzęta. Historycznie wysokie ceny zbóż napędzają mało pożądane przez hodowców zmiany w cennikach rynku paszowego. Poniżej tysiąca złotych za tonę można jeszcze kupić otręby, ale i ich stawki rozpoczęły marsz w górę.
Chcesz wiedzieć więcej, obejrzyj Agrobiznes z 25.11.2021
www.facebook.com/agrobiznesTVP