I to ze strony zakładów przetwórczych, jak i klientów indywidualnych, którzy przyjeżdżają specjalnie po świeży towar do portów. Do tego rybacy chcą wykorzystać przysługujące do końca roku limity połowowe. Niektórym jednostkom zostało ich jeszcze sporo, niektórym bardzo mało, ale czas jest odpowiedni na załatwienie sprawy. Połowy w większości portów będą odbywać się do samej Wigilii, a po świętach kutry ponownie ruszą w morze.
Ryb w Bałtyku jest dużo i co ważne - w dobrej kondycji. A za jakość się płaci.