Notowania rzepaku na paryskim parkiecie Matif spadły do niewiele ponad 760 euro. Mimo przeceny, to i tak jedna z wyższych stawek w historii notowań. Korekta po części była odreagowaniem wcześniejszych podwyżek, a po części efektem ostatnich prognoz amerykańskich analityków dotyczących zbiorów rzepaku. Z danych Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa wynika, że świat wyprodukuje w tym sezonie blisko milion ton nasion więcej, niż zakładano to w grudniu.