Jeśli już ktoś czegoś szuka, to kukurydzy i pszenicy o najwyższej, 14-to procentowej zawartości białka. Stawki coraz niższe. Do tego wciąż wchodzi import. W przypadku kukurydzy ceny zależą głownie od ilości, certyfikatów i zawartości mykotoksyn.W portach pszenica kosztuje od 1460 do 1580 złotych za najlepszą klasę. Za pszenżyto rolnicy mogą dostać maksymalnie 1300 złotych, za żyto niecałe 1200, a za kukurydzę nieco ponad 1300. W kraju zboża kupują tylko małe mieszalnie pasz i młyny, ale najczęściej szukają ziarna taniego. Duże firmy przetwórcze zwykle zdążyły się zaopatrzyć w surowiec znacznie wcześniej.