Na krajowe wzrosty stawek wpływa trend zagranicznych giełd, słabe notowania złotego oraz wciąż rosnący popyt. Do portów docierają duże ilości pszenica konsumpcyjnej. Załadunek statków potrwa przynajmniej do marca. Na taki okres podpisywane są kontrakty. A magazyny rolników pustoszeją w zawrotnym tempie. Według maklerów przynajmniej w zachodniej i północnej części kraju niewielu gospodarzy ma jeszcze czym handlować. Jednak nie ma się co dziwić, bo wyjątkowo korzystne oferty, zachęca wielu rolników do sprzedaży ziarna.