Ten rekord bity jest już czwarty miesiąc. Tym razem ekonomiści Organizacji do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa, za główny powód podają silny popyt na pszenicę i produkty mleczne. Listopadowy odczyt okazał się najwyższy od czerwca 2011 roku i jest ponad 27 procent wyższy, niż rok temu. Notowania zbóż zdobyły nowy szczyt, rosnąc ponad 3% w miesiąc. Pszenica zrównała się już z cenami z maja 2011 roku, kiedy to przypadał globalny kryzys żywnościowy. Wzrosty wspierała niepewność o kondycję upraw w Australii i dalszy eksport z Rosji. Indeks cen produktów mleczarskich odnotował spory skok. Na świecie utrzymuje się silny popyt na masło i mleko w proszku, bo kupujący starają się zabezpieczyć dostawy, oczekując zmniejszenia podaży. Cukier nadal drożeje, a tylko mięso tanieje.