Argentyna jest jednym z największych na świecie eksporterów soi i oleju sojowego. Jednak przy rocznej inflacji wynoszącej ponad 80 procent i ciągłych obawach przed dewaluacją, rolnicy często gromadzą swoje zapasy, czekając na lepsze czasy. Na zachętę, by zaczęli podpisywać kontrakty, rząd oferuje im korzystny przelicznik waluty. Zamiast około 160 pesos za dolara, producenci otrzymają 230. Podobna preferencyjna stawka dla soi została zastosowana we wrześniu. Wówczas przyniosła budżetowi prawie 8 miliardów dolarów. Teraz rząd liczy na jeszcze więcej, bo musi zapewnić rezerwy do końca roku.
Chcesz wiedzieć więcej, obejrzyj „Agrobiznes” z 29.11.2022 r.
www.facebook.com/agrobiznesTVP