Moto

Diesel "gra ogony" w Europie. Hybryda natomiast przegrała o włos z silnikiem benzynowym

Plakietka hybrid na granatowym nadwoziu pojazdu zaparkowanego wśród zielonych pól
Diesel "gra ogony" w Europie. Hybryda natomiast przegrała o włos z silnikiem benzynowym (fot. Toyota)
podpis źródła zdjęcia

Diesel spadł z podium. Przegrał nawet z samochodami elektrycznymi. To jednak nie koniec kluczowych danych. Bo w 2024 r. w Europie wyrósł nowy lider. Hybrydy zaczęły deptać po pietach autom wyposażonym w silnik benzynowy.

Jak podaje ACEA, sprzedaż nowych samochodów w Europie rośnie. O symboliczne 0,8 proc., jednak zawsze. W efekcie w 2024 r. na Starym Kontynencie sprzedało się 10,6 mln pojazdów. Najbardziej imponujący wzrost zbytu zaliczył rynek hiszpański. Ten sięgnął 7 proc. Na minusie jest jednak np. Francja. Zainteresowanie nowymi pojazdami spadło o 3,2 proc.

Diesel w odwrocie. Przegrywa nawet z elektrykami

Rynek samochodów z silnikiem diesla niegdyś był liderem. Dziś zajmuje zaledwie czwartą pozycję. Motory wysokoprężne z udziałem w rynku wynoszącym 11,9 proc. przegrywają nawet z autami elektrycznymi. Do nich należy bowiem 13,6 proc. europejskiego tortu. Dla diesli trend spadkowy cały czas trwa. Był widoczny także w grudniu 2024 r. W ciągu 31 dni tego miesiąca zainteresowanie pojazdami zasilanymi olejem napędowym spadło o potężne 15 proc. To oznacza, że sprzedawały się one gorzej nawet o mało popularnych hybryd plug-in.

 

Samochody elektryczne lepiej sprzedają się od modeli zasilanych silnikiem diesla. Tylko czy nadal mają powód do radości? Raczej nie. W samym tylko grudniu 2024 r. ich sprzedaż spadła o 10,2 proc. To zasługa np. spadku o potężne 38,6 proc. w Niemczech czy 20,7 proc. we Francji.

 

Przeczytaj także: Kryzys AdBlue w Niemczech. Kierowcy diesli mają powód do obaw?

Rodzaje napędów w sprzedawanych w Europie nowych samochodach (fot. ACEA)
Rodzaje napędów w sprzedawanych w Europie nowych samochodach (fot. ACEA)

Hybrydy gonią silniki benzynowe. To dwóch liderów na rynku

Wielkim wygranym rynku europejskiego w 2024 r. okazały się hybrydy. Jednostki spalinowo-elektryczne z małą baterią zajęły 30,9 proc. sprzedaży. Liderem zostały silniki benzynowe. W ich przypadku udział rynkowy sięga 33,3 proc. To oznacza, że pobiły BEV-y zaledwie o 2,4 proc.

 

O popularności hybryd świadczy m.in. końcówka roku. W samym grudniu 2024 r. ilość ich rejestracji wzrosła o 33,1 proc. To dało im udział w rynku sięgający już 33,6 proc. Skąd biorą się tak świetne dane? To wynik działania dwóch czynników. Po pierwsze popularności Toyoty, która produkuje przede wszystkim hybrydy. Po drugie hybrydyzacji silników praktycznie przez wszystkich producentów obecnych na rynku europejskim.

 

Przeczytaj także: Sprzedaż elektryków w Polsce w dół. Lider jest jeden, ale rynkowa jedynka wcale go nie cieszy

Kto w Europie zyskuje, a kto traci na nowych autach?

Najlepszym miesiącem w 2024 r. pod względem sprzedaży nowych samochodów w Europie był zdecydowanie kwiecień. Zbyt pojazdów wzrósł wtedy o 13,7 proc. Niewiele gorzej wypadł jednak również styczeń (+12,1 proc.) i luty (+10,1 proc.). Największy spadek sprzedaży został z kolei odnotowany w sierpniu. W tym miesiącu spokojnie można mówić nawet o tąpnięciu, bo sprzedaż zanurkowała aż o 18,3 proc.

 

Jeżeli chodzi o grudzień 2024 r., europejski rynek motoryzacyjny zamknął go zdaniem ACEA z plusem wynoszącym 5,1 proc. Liderem rosnącej sprzedaży okazała się Hiszpania. Tu zainteresowanie nowymi pojazdami podskoczyło aż o 28,8 proc. Niestety na drugim biegunie znalazł się największy rynek w Europie, a więc Niemcy. Sprzedaż aut stopniała w tym kraju o 7,1 proc. We Włoszech spadek sięgnął 4,9 proc.

Więcej na ten temat