Moto

Volkswagen numerem 1 wśród elektryków. Jedna marka w odwrocie

Volkswagen ID.4
Volkswagen ID.4

Europejski rynek samochodów elektrycznych doznał w ostatnim czasie znaczących przetasowań. Volkswagen wyprzedził dotychczasowego lidera, Teslę, w nowych rejestracjach pojazdów elektrycznych w Europie w pierwszym kwartale 2025 roku.

Według najnowszego raportu Jato Dynamics, do końca marca 2025 roku zarejestrowano aż 65 679 nowych elektrycznych modeli z grupy Volkswagena, co oznacza wzrost o 157 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. W tym samym czasie Tesla zanotowała spadek o 38 procent, osiągając jedynie 53 237 nowych rejestracji.


Chociaż dane te dotyczą rejestracji, a nie bezpośrednio sprzedaży, różnica przekraczająca 12 000 pojazdów jednoznacznie wskazuje na dominację niemieckiego producenta na europejskim rynku elektryków. Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do Tesli, Volkswagen publikuje dane sprzedażowe z podziałem na regiony, co potwierdza wiarygodność przedstawionych statystyk.


Przeczytaj także: Najwięksi producenci świata - Toyota numerem 1, ale zaskakuje co innego


"Nasze produkty są dobrze przyjmowane i pokazują, że Grupa Volkswagen podąża właściwą drogą" – skomentował Marco Schubert, członek komitetu wykonawczego Grupy VW ds. sprzedaży. "Zwiększyliśmy nasze globalne dostawy samochodów elektrycznych o około 60 procent w pierwszym kwartale. Szczególnie w Europie zdołaliśmy znacząco umocnić naszą wiodącą pozycję w tym segmencie, podwajając liczbę dostaw."


Na czele sprzedaży elektrycznych modeli Grupy VW stoją ID.4 oraz ID.5, które łącznie znalazły 43 700 nabywców na całym świecie w pierwszym kwartale. Kolejne miejsca zajmują: ID.3 z wynikiem 28 100 egzemplarzy, Audi Q4 E-Tron (22 800) oraz Skoda Enyaq (20 200). Spośród innych modeli z logo VW, ID.7 sprzedał się w liczbie 19 100 sztuk, a dostępny w Europie także jako van dostawczy ID.Buzz osiągnął wynik 12 700 egzemplarzy.


Co przyczyniło się do spadku popularności Tesli? Amerykański producent zmaga się z globalnym sprzeciwem związanym z politycznym zaangażowaniem Elona Muska we współpracę z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Salony Tesli stały się celem protestujących, a właściciele tych samochodów spotykają się z krytyką już za sam fakt posiadania tych pojazdów. 


Przeczytaj także: Ferrari zarabia krocie na jednym aucie. Zaskakujący wynik Volkswagena

Więcej na ten temat