Wyjątkowa okazja dla kolekcjonerów i miłośników amerykańskiej historii - jedna z trzech pancernych limuzyn Cadillac Fleetwood Brougham, zbudowanych specjalnie dla prezydenta Billa Clintona, trafi na aukcję. Pojazd z 1996 roku, który przejechał zaledwie 1007 kilometrów, zostanie wystawiony na sprzedaż 18 stycznia 2025 roku podczas aukcji Mecum Kissimmee na Florydzie.
Prezydenckie limuzyny to jedne z najbardziej ekskluzywnych pojazdów na świecie, a możliwość ich zakupu przez osoby prywatne jest niezwykle rzadka. Tradycja wykorzystywania opancerzonych limuzyn przez amerykańskich prezydentów sięga czasów II wojny światowej, kiedy to Franklin D. Roosevelt jako pierwszy otrzymał tak zabezpieczony pojazd.
Cadillac Fleetwood Brougham z 1996 roku, który trafi na aukcję, to prawdziwy przykład inżynieryjnego kunsztu w służbie bezpieczeństwa. Pojazd został wyposażony w szereg specjalnych zabezpieczeń, w tym drzwi pancerne o grubości 7,6 centymetra oraz podwyższony o 7,6 centymetra dach. System bezpieczeństwa obejmuje również instalację przeciwpożarową, niezależne źródło tlenu oraz specjalne opony run-flat, umożliwiające jazdę nawet po ich przestrzeleniu.
Pod maską tej prezydenckiej limuzyny pracuje potężny silnik Chevrolet Big-Block V-8, generujący około 450 koni mechanicznych. Co szczególnie interesujące, pojazd ma na liczniku zaledwie 1007 kilometrów, co sugeruje, że był najmniej eksploatowaną z trzech identycznych limuzyn Clintona. Z pozostałych dwóch egzemplarzy, jeden znajduje się w Muzeum Clintona, a drugi pozostaje pod kontrolą CIA.
Przeczytaj także: Wideo test Omody 5
Rząd Stanów Zjednoczonych zainwestował około 6 milionów dolarów w budowę wszystkich trzech pojazdów. Dom aukcyjny Mecum nie podaje szacunkowej ceny wywoławczej, co dodatkowo podgrzewa atmosferę przed aukcją. Potencjalni nabywcy będą mogli wziąć udział w licytacji 18 stycznia 2025 roku w Kissimmee na Florydzie.
Ta wyjątkowa limuzyna to nie tylko środek transportu - to kawał amerykańskiej historii i symbol prezydenckich standardów bezpieczeństwa lat 90. Dla kolekcjonerów i entuzjastów motoryzacji to niepowtarzalna szansa na posiadanie pojazdu o tak wyjątkowym pochodzeniu i specyfikacji technicznej.
Przeczytaj także: Jakie auta kupowali Polacy w 2024 roku?
Tomasz Sarnecki
