Po 26 latach wpadli w ręce policji. Zabójcy byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony - usłyszeli zarzuty morderstwa. Dwóch z trzech zatrzymanych - przyznało się do winy. Na ich trop wpadli dziennikarze "Magazynu Kryminalnego 997" próbujący rozszyfrować zupełnie inną sprawę.