Witold Ortlieb ruszył w połowie maja. W ciągu siedmiu miesięcy przemierzył cztery i pół tysiąca kilometrów. Odwiedził Polskę, Czechy, Niemcy, Francję czy Hiszpanię. Dotarł nawet na Gibraltar.
Każdy z 220 dni spędzonych w podróży Witold Ortlieb dedykował dzieciom z Kliniki Przylądka Nadziei we Wrocławiu. Wydarzeniu „Droga na ratunek” towarzyszył cel uzbierania 50 tysięcy złotych na zakup specjalistycznego sprzętu.
Jak poinformował Pan Witold cel zrealizowano z nawiązką. Do dziś zebrano ponad 53 tysiące złotych, a wciąż można dokonywać wpłat.