Leonor i Pablo dochodzą do wniosku, że muszą się rozdzielić i osobno dotrzeć do Malagi. Mają się spotkać na statku do Maroka. Tymczasem sąsiedzi odkrywają pozostawione dla nich przez Leonor książki z osobistymi, pożegnalnymi dedykacjami. Fernado pozyskuje dla Fundacji bogatą rodzinę, dzięki której Teresa zdobywa potrzebne na rozbudowę szkoły fundusze i pozostaje na czele Rady. Celia próbuje przekupić Huertas i namówić ją do wyjazdu, lecz bezskutecznie. Słyszy od niej wiele przykrych słów i mdleje na ulicy. Ratuje ją i zanosi do domu obcy młodzieniec.