Robert nie może dojść do siebie po tym, co wczoraj usłyszał od Mildy. Dominika orientuje się, że jej ukochany czymś się martwi, ale Robert wszystko bagatelizuje. Jeszcze raz się spotyka z Mildą. Milda oświadcza, że urodzi dziecko i sama wychowa na Białorusi, skoro Robert ich nie chce. Bożenka i Miłosz wciąż myślą o zakupie hali zdjęciowej na mieszkanie. Obawiają się, że ojciec jednak nie wspomoże im finansowo. Tymczasem Bolek jedzie do Grażynki po wsparcie. Może ona wybije z głowy młodym ten pomysł na hangar do mieszkania? Z Gdyni przyjeżdża na święta do Warszawy Kasia. Zamiast na zakupy z Grażyną, wybiera się na spotkanie z Kacprem, synem Ksawerego. Witold szykuje się na poważną rozmowę z szefową. Może przy okazji świąt uda się wspomnieć o jakiejś podwyżce. Niestety, Barbara raczej myśli o likwidacji działu 3D. Daje do zrozumienia Witoldowi, że jej się to po prostu nie opłaca. Jerzy w dobrym humorze wraca do domu. Zastaje Elżbietę i Dominikę przy pieczeniu tortów na osiemnastkę bliźniaków. Pyta córkę, czy mają jakiś problem z domem we Włoszech, bo widział Roberta i Mildę mocno wzburzonych w czasie rozmowy.