4305 Ula i Kornel wciąż nie mogą uwierzyć, że znowu będą rodzicami, tym razem – biologicznymi. W związku z tym Ula zamierza zmienić plany wyjazdowe. Na pewno nie zdecyduje się na lot samolotem do Dublina. Trzeba jeszcze przekonać Piotrusia, że musi zostać w domu. Chłopiec już jednak dał znać Żanetce i nie chce słyszeć, że nie poleci do Irlandii. Bazyli po raz kolejny tłumaczy Małgosi, że inwestycja w food truck to zbyt ryzykowny interes. Małgosia nie daje za wygraną, postanawia porozmawiać z Moniką. Ale Bazyli nie chce już nikogo o nic prosić. W sądzie trwa rozprawa rozwodowa z pozwu Gabrieli. Roman informuje, że chce wziąć na siebie całą winę za rozkład związku. Ku zaskoczeniu wszystkich poruszona Gabriela oświadcza, że chce wycofać pozew o rozwód. W biurze Darka Rutka spotyka Milecką. Wspomina, że wie o jej problemach ze skażeniem basenów w jej sieci hotelowej. Sugeruje zatrudnienie prywatnego detektywa i przekazuje wizytówkę Emila. Ula nie ma serca odmówić Piotrusiowi wyjazdu do Irlandii. Wpada na pomysł, żeby z Kornelem poleciał jeszcze ktoś, kto zajmie się dzieckiem na miejscu. Do głowy przychodzi jej Leopold. Gabriela wyprowadza się od Konrada, który nie może zrozumieć tej decyzji. Gabriela tłumaczy, że ich związek nie miał przyszłości.