Brajan obiecuje, że latem na pewno wyjadą, a on się postara, żeby to był wspaniały wyjazd. Teraz jednak naprawdę nie może, bo musi dbać o swoje miejsce w firmie Barbary. Namawia Czesię, żeby zabrała ze sobą albo Anulkę, albo Grażynkę. Niestety, okazuje się, że żadna z nich nie może. Wieczorem Dżesika odwiedza brata. Ona jest bardzo chętna na wyjazd z Czesią. Jerzy od wczoraj nie wie, co myśleć o swojej żonie. Tak dziwnie z nim rozmawiała, że obawia się o jej zdrowie, bo może chce ukryć jakąś chorobę. Po pracy znowu wraca do tematu. Elżbieta próbuje mu wyjaśnić swoje życiowe rozterki, ale Jerzy niewiele więcej rozumie. Teresa przychodzi do gabinetu Gustawa z dermatologicznym problemem. Gustaw szybko diagnozuje uczulenie na nikiel zawarty w biżuterii. W gabinecie Pawła pojawia się doktor Wernicki. Wspierając się prezentem w postaci koniaku próbuje Pawła przekonać, żeby zdjął ze strony swoje oświadczenie i w ogóle przestał zajmować się tą sprawą. Antek zabiera Teresę na zakupy. Pod domem, kiedy wypakowują torby, nagle orientuje się, że brakuje torebeczki od jubilera ze świeżo zakupioną bransoletką. Postawia szybko wrócić do sklepu. Teresa sama idzie do mieszkania. Niebawem ktoś puka. Okazuje się, że to nie Antek, a Gustaw z prezentem - złotą bransoletką.