Po pierwszej nocy w domu Patrycji wszyscy jedzą śniadanie. Mariusz i Patrycja starają się, żeby wszystko przebiegało w dobrej atmosferze mimo humorków Kubusia i Miłki. Przed szkołą Kubuś znowu oświadcza ojcu, że zostanie tam tylko kilka dni. Kiedy Mariusz namawia go na jeszcze tydzień, Kubuś łaskawie się zgadza, ale trzeba pojechać po kilka rzeczy. Paulina nie może przestać myśleć o smutnej nastolatce w domu dziecka. Kiedyś była taka jak ona i nikt jej nie pomógł. Strasznie chciałaby dać jej rodzinę. Jacek podchodzi do tego bardziej racjonalnie. Kubuś denerwuje się, bo zauważa, że ktoś spał w jego łóżku i nie ma wątpliwości, że w jego pokoju była jakaś dziewczyna. Tajemnica szybko się wyjaśnia, kiedy do domu wraca Antek z Roksi. Paweł z Wigą spędzają miły wieczór. Nagle zza ściany słychać odgłosy strasznej awantury. Słychać, że u Skoczków górę wzięły emocje. Nagle hałas gwałtownie cichnie. Wiga jest pełna złych przeczuć, ale Paweł nie chce się wtrącać. Jednak niebawem przychodzi Skoczek z grobową miną.