W dzielnicowym komisariacie, w biały dzień, zostaje zastrzelonych dwóch policjantów. Komisarz Orlicz oraz jego współpracownicy prowadzą śledztwo. Trop prowadzi do Karola Musiałkiewicza, byłego komandosa. Niebawem giną kolejne dwie osoby. Dzięki pomocy niedawnego kolegi Karola, Marcina Fabisiaka, i nowoczesnemu programowi komputerowemu policja opracowuje aktualny portret zabójcy. Ponieważ Alex musi poddać się okresowemu szczepieniu, Orlicz z podkomisarz Ewą Krassowską udaje się do domu podejrzanego bez Alexa. Niestety, Ewa wpada w pułapkę zastawioną na intruzów przez właściciela domu i zostaje ranna.