Dynastia Piastów była pierwszą i najdłużej panującą dynastią w Polsce. Ostatni Piast śląski zasiadł na książęcym tronie w połowie XVII wieku. Wielu z nich było wspaniałymi strategami i wojownikami. Byli reformatorami i mężami stanu. Ale nie wszyscy. Wśród piastowskich władców znajdziemy despotów, zabójców i oszustów. Wielu piastowskich władców miało przydomki, które określały ich wygląd. Był Leszek Biały i Leszek Czarny, Henryk Brodaty i Bolesław Krzywousty. Władysław Łokietek miał tylko 140 cm wzrostu, a Henryk Brzuchaty był bardzo otyły. Inne przydomki opisywały cechy charakteru. Bolesław Wstydliwy był tak wstydliwy, że jako chyba jeden z niewielu władców hołdował białemu małżeństwu. Jeden z Piastów śląskich miał przydomek Rogatka. Napadał na ziemie młodszych braci. Palił i rabował. Wymordował w Środzie kilkuset mieszczan. Gdy zadarł z klerem, biskup Pełka rzucił na niego klątwę, a papież nawet zagroził krucjatą. Ale odbycie pokuty i pokaźna ofiara pomogła mu wrócić na łono Kościoła. Gdy potrzebował pieniędzy na wojny, nie dość że zaciągał ogromne pożyczki, to nawet oddał zastaw (którego nie wykupił) Ziemie Lubuską. Potem, aby mieć co jeść, sprzedał własnego konia, a jego druga żona Eufemia pieszo uciekła do ojca na Pomorze. Przemysł II najpierw kazał wymordować wszystkich jeńców w czasie jednej z bitew, a potem kazał zabić żonę. Bo była bezpłodna. Dalej posunął się Siemowit III Mazowiecki, który poddał torturom prawie wszystkich dworzan. Bo dotarła do niego plotka, że żona go zdradza. Pozwolił żonie urodzić syna, a potem ją udusił. Syn wychowywał się na dworze kuzyna. I gdy okazało się, że jest bardzo podobny do Siemowita, ojciec postanowił się z nim pogodzić. Niektórzy Piastowie nie lubili swej rodziny - szczególnie bracia lub kuzyni byli zagrożeni. Syna Bolesława Śmiałego otruł jego stryj Władysław Herman. Bolesław Chrobry wygnał swoich przyrodnich braci, a jego syna Mieszka wygnał jego brat Bezprym. Częste było wypalanie oczu i obcinanie języka. Bolesław Krzywousty w taki właśnie sposób okaleczył swego brata Zbigniewa. Czasami o średniowieczu mówią wieki ciemne. W przypadku niektórych władców, to bardzo adekwatne określenie.