Tłum Magdaleny Abakanowicz to zbiór metaforycznych figur - skorup akcentujących właściwości materiału, z którego zostały wykonane. Artystka zszywała ze sobą oraz spajała żywicą syntetyczną i włóknem szklanym kawałki workowego płótna. Z jednej strony monochromatyczny tłum jest anonimowy, a z drugiej zindywidualizowany, bo każda figura jest inna. Inność widać w splocie tkaniny, w pęknięciach, zgrubieniach włókna. Powierzchnie pustych skorup są jakby pokryte liniami papilarnymi. Wydrążone powłoki wydają się być formami zastygłej w ruchu energii. Jak mówiła sama artystka, opowiadają o kondycji i dramacie ludzkiej egzystencji.