Marcin z trudem panuje nad emocjami, gdy Martyna oświadcza mu, że nie chce, by jeszcze kiedykolwiek się z nią kontaktował. Tymczasem Erwin namawia Kamę, by zaczęła w końcu walczyć o związek z Chodakowskim, nawet wbrew lekarskim zaleceniom Olka. Tymczasem Aneta zostawia Borysa na kilka godzin pod opieką Iwony. Babcia zabiera malca na kort tenisowy, gdzie traci wnuka z oczu, skupiona bardziej na zazdrości o męża, zamiast na Borysie. Dopiero gdy chłopiec nagle znika z terenu kortu, wpada w panikę.