Matylda wyznaje Michałowi, że chce dopiero za rok pójść na studia. Wilczewski obiecuje jej wsparcie, zwłaszcza w przekazaniu tej nowiny Falkowiczowi. Tymczasem profesor cały czas ukrywa swoje problemy przed kolegami ze szpitala i wciąż nie umie zapomnieć o dawnym życiu. Bolek poruszony sytuacją byłego sąsiada, proponuje, by chirurg u niego zamieszkał. Mecenas Zawadzki namawia z kolei lekarza na ogłoszenie upadłości konsumenckiej, zwłaszcza że policja odmówiła ścigania Sary Berezińskiej. Podczas spaceru Falkowicz spotyka przypadkiem bezdomnego filozofa - Rajmunda Bacewicza - dzięki któremu zaczyna patrzeć na swoją życiową porażkę od innej strony. Gdy jego nowy znajomy traci nagle przytomność, profesor szybko wzywa pomoc, a później diagnozuje u mężczyzny zatorowość płucną. Tego samego dnia na SOR trafia ponownie rolnik Maciak. Tym razem mężczyzna jest przebrany za gaucho i skarży się na ból nóg po długim locie z Argentyny. Twierdzi, że wybrał się tam, by nauczyć się hodowli alpak. Hania szybko jednak odkrywa, że pacjent kłamie i tak naprawdę złamał nogę spadając z drabiny. Okazuje się, że w drugiej nodze ma martwicę chrzęstno - kostną. Gdy lekarka go operuje, nagle zaczyna się źle czuć.