O poranku Martyna i Piotr słyszą krzyk sąsiadki. Ilona jest zdenerwowana, bo jej córka Tosia zaginęła w drodze do szkoły. Kobieta podejrzewa, że dziecko porwał jej były mąż, pozbawiony przez sąd praw rodzicielskich. W pracy Basia wyznaje Martynie, że Adam postanowił walczyć z nią w sądzie o naprzemienną opiekę nad synem. Strzelecka motywuje koleżankę, by w końcu szczerze z byłym mężem porozmawiała. A gdy obie zaglądają do dyspozytorni, odkrywają, że Wszołek odebrał właśnie telefon od Tosi, która zadzwoniła z auta porywacza i wyznała, że jest ranna. Strzelecki bierze także udział w radiowym konkursie i wygrywa romantyczną kolację dla dwojga. Martyna wieczór woli jednak spędzić z mężem w domu i w końcu wyznaje Piotrowi, jak bardzo go kocha. Tymczasem doktor Góra odkrywa, że jego małżeństwu znów grozi kryzys. Na dyżurze Artur jedzie na wezwanie do mężczyzny, który zasłabł w parku. Okazuje się, że choremu pierwszej pomocy udzielili już doktor Górska oraz doktor Wielecki, którzy spotkali się podczas joggingu.