O poranku Patryczek skarży się na złe samopoczucie, ale doktor Góra uznaje, że malec symuluje. W ciągu dnia ratownicy zostają wezwani do jego przedszkola, bo junior nagle zaczyna się dusić i traci przytomność. Wcześniej zespół Artura jedzie do "nieprzytomnego" mężczyzny w parku, ale ten okazuje się alkoholikiem, który wcale nie pragnie medycznej pomocy. Pacjentem ratowników zostaje również starszy mężczyzna, który zasłabł w domu. Jego przerażona córka jest nieświadoma, że senior choruje na cukrzycę i że rodzice od lat skrywają przed nią sekret. Ku uciesze kolegów, Martyna i Piotr trenują w stacji taniec, przed wspólnym występem w przedszkolu Lidzi.