Do Sandomierza przyjeżdża 24 - letni Konrad Partyka. Wypytuje o Nocula. Kiedy się spotykają, chłopak pokazuje zdjęcie matki i listy Mietka. Jest przekonany, że Nocul jest jego ojcem. Kiedy zjawia się Basia, Mietek przedstawia go jako krewnego, a ona zaprasza na kolację. Nocul rozmawia z Mateuszem, wspomina wesele matki Konrada, na które zaprosiła go wraz z kolegami z jednostki wojskowej, gdzie służył. Potem pisał do niej listy, ale nigdy nie odpowiedziała. Mateusz radzi, by porozmawiał z żoną. Nocul chce sam wyjaśnić sprawę. Kontaktuje się z kolegą, z którym służył w wojsku. Basia znajduje list Mietka do Janeczki. W miejscowym barze dochodzi do napadu. Łupem rabusiów pada srebrna bransoletka właściciela. Świadkiem zdarzenia jest Nocul. Wywiązuje się szarpanina, pada strzał. Nocul rozpoznaje na zdjęciu bransoletkę, którą dostała jego żona od Konrada.