Myśliwi z koła łowieckiego odkrywają, że w lesie grasuje kłusownik. Wraz z prezesem Ryszardem Kłobuckim organizują obławę. W jej trakcie kłusownik Zdzisław Czaprak ukrywa się przed myśliwymi na ambonie. Drewniana konstrukcja nie wytrzymuje jego ciężaru, rozlatuje się z hukiem, a kłusownik z uszkodzonym kręgosłupem trafia do szpitala. Operuje go Wojtek Schiller, chłopak Ewy Kobylickiej. Natalia z przerażeniem odkrywa guz w prawej piersi. Wraz babcią Lucyną udaje się do szpitala, gdzie okazuje się, że na badania trzeba czekać aż dwa tygodnie. Babcia prosi więc Kobylicką, by jej chłopak znalazł dla gosposi księdza szybszy termin. Wojtek spełnia prośbę. Będąc w szpitalu, Natalia przypadkiem podsłuchuje rozmowę Wojtka z chirurgiem, który proponuje mu pracę w Kielcach. Na plebanię przychodzi Jan Malczyk. Zwierza się proboszczowi, że jego żona Jagoda ma romans i chce od niego odejść. Tego samego dnia Mateusza odwiedza żona Malczyka. Twierdzi, że jej mąż chce zemścić się na jej kochanku, odgrażał się, że go zabije. To Ryszard Kłobucki, prezes koła łowieckiego. Mateusz proponuje, by Jagoda poinformowała o tym policję. W trakcie policyjnych czynności na miejscu zdarzenia stróże prawa odkrywają, że ktoś przepiłował drewnianą nogę ambony. Nabierają podejrzeń, że kłusownik był przypadkową ofiarą. Prawdziwym celem ataku miał być Ryszard Kłobucki. Po przesłuchaniu Jana Malczyka policjanci są niemal pewni, że to on był sprawcą zamachu. Nie wykluczają jednak, że za zamachem na prezesa Kłobuckiego może stać również jego żona. Mateusz odwiedza Jagodę Malczyk, od której dowiaduje się, że jej kochanek jest w trakcie zabezpieczania swojego majątku. Kiedy to się uda, złoży papiery rozwodowe i wyprowadzi się od swojej żony.