Niewiele filmów w historii kinematografii wzbudziło tyle kontrowersji jeszcze w fazie produkcji, na długo przed wejściem na ekrany. Organizacje żydowskie obawiały się wybuchu nastrojów antysemickich. Środowiska katolickie zastanawiały się, czy obraz nie wypacza przekazu Pisma Świętego, koncentrując się na fizycznym aspekcie cierpienia Chrystusa. Bibliści zgłaszali wątpliwości co do wierności źródła, historycy wytykali błędy w przedstawieniu realiów epoki. Wietrzący sensację dziennikarze zadali sobie wiele trudu, aby zdobyć nielegalnymi drogami scenariusz filmu, organizowano pokazy z użyciem pirackich kopii. Zapamiętale grzebano w życiorysach osób związanych z powstającym obrazem. Wiele uwagi poświęcano przeszłości reżysera. Dotychczas bowiem Mel Gibson kojarzony był z cyklem opowieści o szalonym Maksie, z rolą policjanta w serii "Zabójcza broń", efektownym, choć pełnym przemocy filmem "Braveheart. Waleczne serce", oraz z wieloznacznymi "Znakami". Gibson, który na film wyłożył z własnej kieszeni 25 milionów dolarów, był przedstawiany wręcz jako członek sekty. Wypominano przeciwstawiające się zwierzchności Watykanu i bliskie antysemityzmowi publikacje ojca aktora, Huttona. "Pasja" stanowi zapis ostatnich 12 godzin życia Jezusa Chrystusa, od wieczerzy paschalnej, poprzez sceny aresztowania w ogrodach Getsemani, przesłuchań przed Piłatem, drogę Krzyżową, po ukrzyżowanie na Golgocie i odnalezienie pustego grobu. Jest to obraz wstrząsający. Reżyser nie zawahał się pokazać Mękę Pańską w sposób dosłowny, z całym okrucieństwem biczowania i potwornością śmierci na krzyżu. Pietyzm w odwzorowaniu rzeczywistości starano się zachować także w warstwie językowej. Postaci historii porozumiewają się dwoma martwymi dziś językami: aramejskim i łaciną. Przy opracowaniu scenariusza Gibson i Benedict Fitzgerald korzystali nie tylko z czterech biblijnych ewangelii, lecz także ze spisanych wizji dwóch zakonnic - Marii z Agredy w Hiszpanii i francuskiej stygmatyczki Anny Katarzyny Emmerich. Bez względu na towarzyszące "Pasji" kontrowersje jest to dzieło niezwykłe, trwale wpisujące się w historię kina, żywo dotykające ponadczasowych wartości, prowokujące do refleksji odbiorców o różnych przekonaniach religijnych.
James Caviezel, Maia Morgenstern, Monica Bellucci