Flor coraz bardziej zbliża się do Jazmin i obiecuje pomóc jej w przeprowadzce. Jazmin wypada z furgonetki i traci przytomność na ulicy. Flor wpada w panikę. Szuka jej, pewna, że stało się coś złego. Federico spotyka w hotelu swojego ojca Rodrigo i zaprasza go na urodzinowy lunch z Mirandą. Rodrigo rozpoznaje Mirandę jako Mię i rozmawia z nią sam na sam, prosząc, aby nie krzywdziła jego syna i przemyślała wszystko.