Despero jedzie do pubu "Gama", gdzie doszło do strzelaniny, która pochłonęła pięć ofiar. Od swojego informatora dowiaduje się, że w "Gamie" spotkali się gangsterzy. Jeden z nich miał zainkasować 100 tysięcy euro za zabicie Karola Łani. Despero zabezpiecza kopertę z pieniędzmi, a następnie oddaje je naczelnikowi Barszczykowi. Prosi szefa o pięć tysięcy nagrody dla swojego informatora. Gebels i Nielat zostają wezwani do innej sprawy. Zgłoszono usiłowanie zabójstwa. W bloku na Mokotowie nieznany sprawca próbował wtargnąć do mieszkania Kazimierza Drzewieckiego. Miał klucz. Oddał do Drzewieckiego trzy niecelne strzały i zbiegł. Gebels zastanawia się, skąd sprawca mógł mieć klucz. Przesłuchiwana żona Kazimierza twierdzi, że są szczęśliwym małżeństwem. Z kolei sprzedawcy z bazaru, gdzie pracuje Drzewiecka, są odmiennego zdania. Podobno małżonkowie źle żyją ze sobą, żona ma ciągle do męża pretensje. Despero ustala adres zamieszkania Karola Łani - odpowiedzialnego za strzelaninę w "Gamie". Jadą do Wesołej i zatrzymują bandytę. Despero idzie do Barszczyka po obiecaną nagrodę. Ten znowu się wykręca. Mówi, że jeszcze nie ma stuprocentowej pewności co do winy Łani. Despero i Dżemma wybierają salę na weselne przyjęcie. Despero, który liczy na nagrodę od Barszczyka, nie zważa na koszty. Nie chce, żeby im pomagał ojciec Dżemmy, który ma powiązania z mafią. Tymczasem Nielat obserwuje Drzewiecką. Z laboratorium przychodzą wyniki potwierdzające, że Łania miał na dłoniach ślady prochu. Gangster trafia do aresztu, a Despero upomina się o nagrodę. Barszczyk nie jest jednak skory do płacenia. Nielat śledzi Kazimierza, który jedzie uliczką osiedlową. Chcąc ominąć taksówkę, włącza prawy kierunkowskaz. W tej samej chwili dochodzi do eksplozji samochodu. Ciężko rannego kierowcę zabiera karetka. Wkrótce ze szpitala nadchodzi informacja, że Drzewiecki zmarł. Na policyjnym parkingu ktoś zastawił samochód Despera nową nubirą. Policjant jednak wyjeżdża, powodując uszkodzenie auta. Na podstawie bilingów telefonu Drzewieckiej policja ustala, że jeden z nich należy do Mużyły, który był karany za kradzieże i rozboje. Tymczasem Despera odwiedza policjant z wydziału wewnętrznego, Szczęsny. Domaga się pokrycia kosztów naprawy zderzaka. Despero nie przyznaje się do winy. Sprawa uszkodzenia samochodu nabiera oficjalnego charakteru. Do Despera zgłasza się policjant z drogówki. Mużyło zostaje zatrzymany. Przesłuchuje go Gebels w komendzie policji. Ten opowiada ze szczegółami, co wie na temat zamachu na Drzewieckiego. Z Gebelsem kontaktuje się Metyl. Proponuje mu intratną pracę w biopaliwowym biznesie. Zapewnia dawnego kolegę, że ten nie pożałuje swojej decyzji.