Despero i Dżemma wprowadzają się do mieszkania, które policjant dostał od Wora jako zaliczkę za zabicie Saida. Mieszkanie jest położone w okolicy niecieszącej się dobrą sławą. Miejscowi dresiarze dają policjantowi do zrozumienia, że nie jest tu mile widziany. Nielat przyznaje się Benkowi, że na zlecenie gangsterów Kmiecika i Ciągłego zamontował kamerę w policyjnym samochodzie. Benek poucza go, jak sobie radzić z szantażem i bandytami. Nielat przeżywa też pierwszy poważny wyjazd na tzw. zdarzenie. Ktoś zabił kierowcę TIR-a. Nielat musi poinformować o tym jego żonę. Gebels ma coraz większe kłopoty. Żona doniosła na niego ze złości, że dorabia jako parkingowy, co jest zabronione w policji. Grozi mu postępowanie karne. Aby dorobić, Gebels zgadza się położyć glazurę znajomemu gangsterowi. Zastanawia się też nad przyjęciem łapówki od zatrzymanego Zoro Szembeka, choć dotychczas uchodził w środowisku za absolutnie nieprzekupnego. Metyl po raz kolejny awanturuje się z żoną, która znów wyrzuca go z domu. Wraca więc do Kryśki. Kompletnie pijany policjant widzi w ciężarnej Kryśce dzieciobójczynię, którą niedawno aresztował. Dochodzi do tragedii.