Żaden agent sił specjalnych nie lubi być odwoływany z urlopu. Jacques Kristoff nie jest tu wyjątkiem. Zamiast spędzić czas z piękną żoną i wspaniałymi dziećmi i obchodzić wraz z nimi urodziny, musi przyjąć łatwe, wydawałoby się, zadanie: ma ochraniać pracującą na Słowacji agentkę Galinę w drodze z Bratysławy do Monachium. Podróż, ku zaskoczeniu Jacquesa, ma odbyć się nie samolotem, a pociągiem. Problemy pojawiają się już na początku. Cała Bratysława obstawiona jest wojskiem, a "obiekt ochrony" bynajmniej nie życzy sobie być ochraniany. Jednak wspólny "kocioł", w jaki wpadli Galina i Kristoff, powoduje, że zmuszeni są działać razem. Pozostawiając za sobą zdemolowaną swoją ucieczką stolicę Słowacji, wsiadają do międzynarodowego pociągu relacji Bratysława - Monachium. Są przezorni: zamieniają zarezerwowany wcześniej przedział na inny i wdają się w odwieczny spór męsko - damski pt. "kto z nas jest lepszy". Niedługo jednak zaznają spokoju. Do drzwi przedziału puka bowiem żona Jacquesa z dziećmi i urodzinowym tortem. To miała być "niespodzianka". Zastawszy przy mężu i ojcu roznegliżowaną panienkę, obrażona rodzina postanawia wysiąść na najbliższej stacji... Jednak nie będzie jej to dane. Na kolejnej stacji do pociągu wsiada bowiem kilku podejrzanie wyglądających mężczyzn. Bardzo szybko okazuje się, jaki jest cel ich podróży: opanowanie pociągu i znalezienie Galiny, która ma przy sobie tajemniczą przesyłkę. W krótkim czasie pociąg zostaje przejęty, telefony komórkowe zablokowane, pasażerowie spędzeni do wagonu restauracyjnego. Są tam wszyscy z wyjątkiem Kristoffa i Galiny. Kolejne wydarzenia następują po sobie w oszołamiającym tempie. Terroryści zastraszają pasażerów i rozpoczynają poszukiwania uciekinierów. Teren poszukiwań jest ograniczony - wszak to "wąski margines". Po wielu spektakularnych akcjach przestępcom udaje się jednak pochwycić Jacquesa i Galinę. Wtedy też okazuje się, jaką tajemniczą przesyłkę miała ona przy sobie: fiolki zawierające zmutowane wirusy czarnej ospy, skradzione wcześniej rządowi Słowacji. To właśnie te fiolki były obiektem pożądania terrorystów. W ogólnej szarpaninie jedna z nich zostaje rozbita. Wirus przedostaje się do atmosfery. Większość pasażerów zaczyna chorować. Bez antidotum grozi im pewna śmierć. Przed Kristoffem staje zadanie ponad siły jednego człowieka: musi ocalić pasażerów pociągu, wśród których są jego najbliżsi, przejąć pociąg, zlikwidować terrorystów, odzyskać i zabezpieczyć resztę biologicznego ładunku i dowiedzieć się, kto za tym wszystkim stoi.