Odc. 4 W Tatrach ks. Jerzy spotyka biskupa, który przekazuje mu wyrazy wsparcia od Jana Pawła II. Ks. Jerzy odzyskuje siły. Szykuje pielgrzymkę ludzi pracy na Jasną Górę. Docierają do niego groźby, że jeśli ją przeprowadzi, zostanie zabity. Orientuje się, że w swoim otoczeniu ma współpracowników Służby Bezpieczeństwa. Grupa znajomych sugeruje mu wyjazd na stypendium do Rzymu. Ks. Prymas zgadza się pod warunkiem, że ks. Popiełuszko o to poprosi. Ks. Jerzy chce żyć, ale nie chce uciekać, więc nie prosi. Ks. Jerzy odwiedza rodziców, przeczuwając, że widzi ich ostatni raz. Popiełuszko przeprowadza pielgrzymkę na Jasną Górę, która jest sukcesem. Przybywa kilkadziesiąt tysięcy robotników. Jednak przeor klasztoru nie pozwala Popiełuszce do nich przemówić. Od tej chwili Ks. Jerzy zaczyna szykować się na najgorsze. Każdy jego ruch jest obserwowany przez agentów, a raporty trafiają na biurka najwyższych urzędników reżimu. Wkrótce zostaje przeprowadzony pierwszy zamach na życie ks. Jerzego. Nieudany. Ks. Jerzy szykuje się na możliwą śmierć, chroni przyjaciół z otoczenia, sam popada w nastroje. Zachowuje się niby zwyczajnie, ale przed kolejnym wyjazdem celebruje spotkania z ludźmi, Msze świętą, spowiedź. Wyjeżdża do Bydgoszczy. Tam ostatni raz prowadzi publicznie modlitwę. W drodze powrotnej zostaje porwany, a później bestialsko udręczony i zamordowany. Wiadomość o porwaniu i śmierci ks. Jerzego staje się przyczyną narodowych rekolekcji. Dziesiątki tysięcy ludzi spowiada się i przystępuje do komunii. Na pogrzeb przybywają setki tysięcy Polaków, którzy nie boją się domagać prawdy. Przy grobie ks. Jerzego modli się papież Jan Paweł II.