Zima 1903 roku. W domu malarza Jacka Malczewskiego odbywa się spotkanie z innymi artystami. Tematem jest powstrzymanie ucieczek postaci mitologicznych z ich obrazów. W tym samym czasie anioł Rafał i Tobiasz z obrazu "Wiosna. Krajobraz z Tobiaszem" odnajdują się we... współczesności. Obserwują grupę z domu dziecka, wracającą z protestu pod zaporą wodną. Dzieci nie chcą jej otwarcia, bowiem woda zaleje teren na którym położona jest ich placówka. One zaś zostaną rozdzielone i rozesłane po całym kraju. Tobiasz postanawia dostać się do domu dziecka i zorganizować ucieczkę w miejsce, w którym najmłodsi będą sami stanowić o sobie. Z pomocą Rafała chłopak fałszuje dokumenty, znajduje współczesne ubranie i dostaje się do placówki. Szybko zjednuje sobie przychylność rówieśników oraz ich opiekuna pana Józefa. Przy jego wsparciu dzieci uciekają w nocy z domu dziecka. W pogoń za nimi ruszają dyrektor Andżelika oraz miejscowy policjant Edek. W drodze na tereny bagienne, gdzie ma powstać Republika Dzieci, uciekinierzy muszą pokonać wielki, stary most. Próba kończy się powodzeniem. Ledwo dzieci nikną w bagiennej dziczy, ktoś wysadza most. Okazuje się, że to skutek spisku lokalnych władz, by powstrzymać protesty ekologów i zalać dolinę wcześniej niż to zapowiadano. Andżelika i Edek docierają do zniszczonego mostu, pewni, że dzieci jeszcze nie przeszły na drugą stronę. Kobieta organizuje w pobliżu obozowisko i w ukryciu czeka na swoich podopiecznych. Tymczasem na bagnach, rdzenni mieszkańcy bagiennej wioski - utopce, strzygi, wodniki, fauny i rusałki - dowiadują się o naruszeniu ich terytorium przez intruzów. Po naradzie wysyłają delegację, by poznać zamiary przybyszów. Dzieci nocują nad jeziorem. Nad ranem rusałki przywołują Wojtusia i wciągają go w łaskoczący krąg. Załaskotany chłopiec mdleje z wyczerpania.