Wielkim sukcesem okazały się nakręcone w 2005 r. film i serial Patryka Vegi "Pitbull" o kryminalnych sprawach, z jakimi reżyser, współtwórca dokumentalnych cykli telewizyjnych "Prawdziwe psy" i "Taśmy grozy", zetknął się podczas przygotowywania dokumentacji. Na fali popularności "Pitbulla" powstały niewątpliwie "Służby specjalne". Także i w tym przypadku pomysł na scenariusz został zaczerpnięty z życia. Patryk Vega gromadził materiały do swojej nowej produkcji przez dwa lata, podczas spotkań z oficerami tajnych służb. Najpierw nakręcił film fabularny pod tym samym tytułem, a następnie serial wzbogacony o nowe wątki w stosunku do ekranowego pierwowzoru. Oparte na dwuletniej dokumentacji historie odsłaniają kulisy życia i pracy oficerów polskich tajnych służb. "Służby specjalne" stanowią swoisty melanż thrillera politycznego, filmu sensacyjnego i psychologicznego, ze zręcznie wplecionymi w te historie codziennymi problemami i radościami głównych bohaterów. Gdy dochodzi do likwidacji elitarnych Wojskowych Służb Informacyjnych, politycy orientują się, że Polskę pozbawiono "oczu i uszu". W miejsce dawnych WSI zostaje stworzona nowa, tajna jednostka do zadań specjalnych. Trafiają do niej m.in.: niepokorna, wyrzucona z ABW podporucznik Aleksandra Lach, kapitan Janusz Cerat, który wrócił z misji w Afganistanie oraz były funkcjonariusz SB, pułkownik Marian Bońka. W pierwszym odcinku pułkownik Bońka, na polecenie szefa WSI, gen. bryg. Romualda Światło, planuje operację wymierzoną przeciw ART - B, prywatnej spółce handlującej bronią, której jedynym udziałowcem jest w rzeczywistości izraelski wywiad. To ma być zemsta za ujawnienie afery FOZZ. Światło zmusza prezydenta RP, żeby ten znowelizował prawo, tak aby spółka ART - B nie mogła wykorzystać luki prawnej. Płk Bońka wraz z operatorami GROM - u wkraczają do siedziby spółki ART - B. Zarząd ART - B zostaje oskarżony o oszustwa bankowe na kwotę 420 mln dolarów.