Enigmę - pierwsze w świecie elektromechaniczne urządzenie szyfrujące wymyślono w Holandii. W drugiej połowie lat dwudziestych najpierw niemiecka marynarka, a później wojska lądowe wprowadziły nowy środek tajnej łączności - Enigmę. Niemcy byli absolutnie pewni niezawodności maszyny. Polski wywiad zdobywa egzemplarz handlowej wersji Enigmy. Maszyna wraz z plikiem depesz zaszyfrowanych Enigmą wojskową zostaje przekazana Marianowi Rejewskiemu. Matematyk rozpoczyna badania. Po kilku tygodniach dochodzi do wniosku, że w rozgryzieniu urządzenia będzie mu pomocna teoria permutacji, którą poznał na studiach. Analizuje informacje zdobyte przez francuski wywiad. W końcu rozwiązuje równania. Od tej chwili Enigma nie jest już tajemnicą. Polacy czytają niemieckie depesze wojskowe. Enigma jest jednak doskonalona. 9 miesięcy przed atakiem na Polskę Niemcy wyposażają maszynę w dwa dodatkowe wirniki. Liczba kombinacji znowu wzrasta. Kryptolodzy rozpoznają wprowadzone zmiany. Jednak dalsze masowe odczytywanie niemieckich depesz wymagałoby natychmiastowego zdobycia 60 bomb kryptologicznych. Polski wywiad nie ma pieniędzy na ich budowę. Zarówno Anglicy jak i Amerykanie przez całą wojnę odczytują setki tysięcy tajnych depesz Enigmy. Niemcy niczego się nie domyślają. Do końca są przekonani, że Enigma jest maszyną nie do złamania. Wiadomości pochodzące z rozszyfrowanych depesz pomagają aliantom wygrać ważne bitwy we Francji, Włoszech, w Afryce. I - co najważniejsze - wojnę morską o Atlantyk. Po wojnie historia łamania szyfrów Enigmy przez kilkadziesiąt lat jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Później zaś staje się powodem międzynarodowych ostrych sporów, skandali i pomówień. Ojców sukcesu jak zawsze jest bowiem wielu.