Bohaterkami sztuki są Charlotte, Anne i Emily Jane Bronte, żyjące w pierwszej połowie XIX wieku angielskie literatki. Centralnym wydarzeniem, wokół którego ogniskuje się akcja "Nocy sióstr Bronte", jest śmierć ich brata Branwella. Fakt ten stanowi kulminacyjny punkt dramatu. Wcześniej Schneider w ciągu krótkich scenek daje świetne portrety psychologiczne swoich bohaterek. Anne jest więc osobą nieco naiwną i idealistycznie nastawioną do życia, a przy tym religijną, powierzającą swe losy Bogu. Jej tajemnicą, zresztą szybko odkrytą przez pozostałe siostry, jest skryte uczucie do Williama Weightmana, jednego z miejscowych wikarych. Charlotte to pomału wchodząca w wiek dojrzały romantyczka, brzydząca się nudną, beznadziejną, prowincjonalną egzystencją. Swoje frustracje, lęki oraz bolesną pamięć po nieszczęśliwej, brukselskiej miłości stara się zagłuszyć ucieczkami w świat ułudy, którego symbolem jest Lord Byron - duchowy idol Charlotty. I wreszcie trzecia siostra, Emily Jane, najbardziej "dzika" i szalona, całe dnie spędzająca na pobliskich wrzosowiskach. Za zasłoną złośliwości i wisielczego humoru ukrywająca głębokie wewnętrzne cierpienie i chorobę ciała. Jedyną rozrywką dla wszystkich sióstr jest pisanie. Pełni ono również do pewnego stopnia funkcję terapeutyczną. Żadna z kobiet nie decyduje się na wydanie swych utworów. Wszystkie piszą w konspiracji nie tylko przed światem, lecz także przed Branwellem. Zamykają skrzętnie swe biurka w obawie, by nie zaczął w nich szperać, szukając pieniędzy na kolejne popijawy. Żyjąc w cieniu brata, skutecznie rujnującego prestiż rodziny i zdrowie, troskliwie pielęgnują swe marzenia - jedyną pociechę w marnej, nijakiej egzystencji. Przychodzi jednak dzień, w którym świat sióstr Bronte wali się w gruzy. Dramat Susanne Schneider można interpretować na wiele sposobów. Jako przenikliwe studium psychologiczne trzech niebanalnych kobiet, jako opowieść o klęsce marzeń w konfrontacji z rzeczywistością, jako rzecz o próbie przeciwstawienia się losowi za pomocą sztuki. Kluczy do duchowej krainy sióstr Bronte jest wiele. Być może, dlatego, nawet po upływie 150 lat, dzieje tych trzech wrażliwych kobiet nie przestają fascynować.
Kinga Preis, Małgorzata Rudzka, Anna Moskal, Mariusz Bonaszewski
Andrzej Błaszkiewicz, Jacek Dybowski