W pierwszej chwili Łysy nie chce przystać na warunki Kaśki i próbuje odebrać Billa siłą. Dziewczyna nie jest pewna, czy ma prawo przetrzymywać psa i uciekać się do szantażu, nawet jeśli kierują nią szlachetne pobudki. Zastanawia się, co powiedziałby na to jej ukochany ojciec. Dochodzi jednak do wniosku, że musi być stanowcza, jeśli chce złamać opór Łysego i odnieść zwycięstwo nad jego bandą.