"Wystarczy chcieć" - takie motto mogłoby przyświecać wszystkiemu, co dzieje się w niewielkiej parafii prawosławnej w Orli na Podlasiu. Orla to małe senne miasteczko. Jedyną instytucją jest tu gminny ośrodek kultury. Rodziny żyjąskromnie. Dzieci jest kilkadziesięcioro. Ich oknem na świat - podobnie jak w innych tego typu miejscowościach - jest internet. Widząc to zagłębianie się w wirtualny świat i brak alternatywy, prawosławni duchowni postanowili wyjść do najmłodszych parafian i pobyć z nimi w realu. Tak narodziły się spotkania parafialne, a z nich Fundacja Futurum. I się zaczęło. Szczególnie ciekawe były minione wakacje. Duchowni zapytani, dlaczego to robią, odpowiadają: by dać swoim parafianom radość, a jednocześnie solidny fundament wiary i tradycji, z którym wyruszą w wielki świat, bo w rodzinnej miejscowości raczej niewielu zostanie.