Podczas rewizji w domu Tokarskich komisarz Więckowski informuje gospodarzy, że ich córka przebywa w areszcie śledczym. Komunikat w telewizji o Uli, która steruje gangiem włamywaczy, utwierdza rodziców w przekonaniu, że ktoś próbuje pogrążyć dziewczynę. Postanawiają szukać pomocy u adwokata. Proszą o widzenie z córką. Brat Uli, Jacek, w towarzystwie mecenasa udaje się do więzienia. Okazuje się, że w areszcie przebywa inna dziewczyna, recydywistka Patrycja, która ukradła Uli dokumenty i podszywa się pod nią. Liczy na to, że jako nieletnia i dotychczas niekarana otrzyma niższy wyrok. Tymczasem w domu Tokarskich dochodzi do kolejnej tragedii. Wskutek stresów i nadużywania alkoholu Marek dostaje wylewu. Karetką pogotowia zostaje odwieziony do szpitala. Dzięki natychmiastowej pomocy lekarskiej, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Przebywającego w szpitalu ojca odwiedza Jacek. Przynosi mu gazetę z artykułem o aresztowaniu Uli oraz zdjęciami rodziny Tokarskich, które zrobiła z ukrycia Agnieszka Żak. Marek proponuje Marcie ponowne wzięcie udziału w telewizyjnym programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie", uznając, że to jedyna szansa na odnalezienie córki. Nie wierzy bowiem w skuteczne działanie policji. W redakcji tygodnika "Rewia Gwiazd" Aneta prosi szefa o zwolnienie z pracy. Okazuje się jednak, że Marek nie jest już redaktorem naczelnym pisma.